wtorek, 2 sierpnia 2011

Półmetek

Hmm. Lipiec zleciał nieubłaganie a ja znowu opuściłem się w pisaniu na blogu. No co są wakacje. Dużo się zdarzyło od ostatniego wpisu. Udało mi się tak wygospodarować czas po chemii że udało mi się pojechać nad morze. Ba.. gdyby tylko udało. Spędziłem tam prawie tydzień i akurat była ładna pogoda.Odpoczełem i trochę szkoda było wracać do Zgorzelca. Po powrocie było kolejne pakowanie ale już nie na żaden wyjazd. Dostałem termin biopsji z biodra i na tej własnie biopsji minął kolejny tydzień w szpitalu. Było koszmarnie....nie dość że mam chyba z 18 cm rozcięcie na plecach to bolało jak cholera. No ale przyznam że zszyli mi to fachowo. Po biopsji wróciłem do domu tylko na 2 dni żeby znowu się pakować. Nadszedł kolejny termin chemioterapii. Najgorsza była świadomość że akurat wypada ona w moje urodziny. Aha i dziękuje za wszystkie życzenia. No ale nie było tak źle. Całą znowu przespałem.. No i Teraz od soboty jestem w domu. Regeneruje siły. Jutro mam ściągane szwy po biopsji.

Ta chemia okazała się ostatnią chemią przedoperacyjną. Teraz czekamy na wyniki wycinka z biopsji który badają histopatologowie a potem będzie umawiany termin tej najważniejszej operacji. Kurcze strasznie się boje. Taka biopsja dopiero boli a co dopiero wycinanie guza i wkładanie endoprotezy. A jak sie naprawdę okaże że będzie konieczna amputacja. Nie wiem. Pogodziłem się niby z myślą że to może być konieczne i że najważniejsze że będę żyć ale...nie wiem czy się nie załamie. Wiem że jest wielu ludzi którzy tańczą, biegają albo grają w piłkę z protezami ale ja nie wiem czy dam radę. Strasznie się boję.
Pozdrawiam Grzesiek

3 komentarze:

  1. Trzymaj się Grzesiu, będzie gitt! ;*
    Musi być ;p
    Wierzymy w Ciebie wszyscy ; ]]
    Powodzenia ; ))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieje że będzie git :)
    dzięki

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś wreszcie.To super,że wypocząłeś i nabrałeś sił do kolejnego starcia z tym paskudem.Teraz będzie co raz lepiej.Zobaczysz,że wszystko się ułoży.Bądź ciągle dobrej myśli.
    "Nadzieja jest najcenniejszą towarzyszką życia."

    OdpowiedzUsuń